A tymczasem poetka Lusia Ogińska apeluje do Jacka Kurskiego żeby mnie zdjął z anteny i zesłał do łagrów jak Pussy Riot. List opublikowany na łamach Warszawskiej Gazety zamyka liryczne zakończenie prezentujące próbkę talentu. Sztuka kwitnie, dobra zmiana trwa. Ciąg dalszy nastąpi… http://warszawskagazeta.pl/felietony/lusia-oginska/item/3642-pseudoartysci-w-tvp-kultura