Drodzy, muszę się pochwalić, że i w Arteonie o mnie gorąco piszą. Dwa lata temu po mojej wystawie "Bóg i Dziewczyna" w Poznańskim Arsenale został opublikowany taki oto tekst Karoliny Staszak. Nie miałam niestety wówczas na tyle wystrzałowych paznokci, żeby zrobić fotkę. Tak więc dziś nadrabiam zaległości :)